Wegańskie, bezmleczne lody z kalafiora EatKinda

Coraz częściej dociera do nas, że Vege jest OK nie dlatego, że tak jest zdrowo dla nas i zwierząt, ale przede wszystkim tak jest lepiej dla planety i klimatu. Spory wkład ma w to wszystko nauka, a zwłaszcza technologia, która dokłada ostatnio sporo apetycznych przykładów, że Vege to też dobry biznes.

Upcycling żywności rewolucjonizuje rynek produktów spożywczych

Upcycling żywności, lody vege z kalafiora EatKinda

Wegańskie, bezmleczne lody z kalafiora EatKinda

EatKinda nowozelandzka marka lodów roślinnych powstała z pragnienia zmiany sposobu, w jaki nauka i technologia są wykorzystywane w sektorze pierwotnym. Mając na uwadze wizję zrewolucjonizowania branży lodziarskiej, zrobiła pierwszy krok w kierunku stworzenia zrównoważonej, wolnej od zwierząt alternatywy dla tradycyjnych lodów, które smakują zupełnie jak „prawdziwe”, choć powstały z kalafiora. Założona w 2020 roku przez wieloletnią wegankę Jenni Matheson i studentkę technologii żywności Milli Kumar - EatKinda produkuje lody z kalafiora, który w przeciwnym razie wylądowałby na śmietniku. Po połączeniu z takimi składnikami, jak olej kokosowy, białko z grochu i mąka z ciecierzycy, dla uzyskania bogatej, kremowej konsystencji, powstają smakowite wegańskie, bezmleczne lody w trzech smakach - Strawberry Swirl, Chocolate Swirl i Mint Choco Bikkie.

Dla firmy EatKinda najważniejsze jest zrównoważone pozyskiwanie składników, co z dumą podkreśla. Kremowa pyszność zrobiona jest z kalafiora, który w przeciwnym razie poszedłby na marne. Aż 40% do 90% nowozelandzkich zbiorów kalafiora nie trafia na rynek z uwagi na niewłaściwy rozmiar, kolor lub nie są wystarczająco atrakcyjne, aby trafić na sklepowe półki supermarketów. Jak widać upcyklingowe produkty z kalafiora, to świetny pomysł na eko biznes, zwłaszcza w kraju o sprzyjajacym klimacie, jak Nowa Zelandia, gdzie kalafiora jest pod dostatkiem. EatKinda to nie jedyna marka na świecie, która wykorzystuje przetworzonego kalafiora w swoich produktach. Niektóre firmy używają tego składnika w innych alternatywach mlecznych, wegańskich serach Grounded czy Mozzarelli na bazie roślin. Brzmi na tyle apetycznie, że już niebawem sami zaczniemy zapraszać Vege do naszych domów, całkiem naturalnie i dobrowolnie rezygnując z mięsa.

Masz uwagi. Napisz do nas :)

Zgłoś swój eko biznes. Napisz do nas