Wegański łosoś Oshi
Roślinne zamienniki owoców morza radzą sobie zdecydowanie lepiej niż alternatywy mięsa. Ostatnio to całkiem dochodowy interes, który przyciąga uwagę rynkowych graczy i znanych influencerów. Filety z ryby, która nie pływała w wodzie, będą coraz częściej gościć w naszym menu.
Ryby z roślin całkiem jak prawdziwe
Wegański łosoś Oshi
Izraelski start-up zajmujący się owocami morza na bazie roślin Oshi (wcześniej Plantish), wyspecjalizował się w produkcji filetów alternatywnego łososia w kawałkach. Napędzany misją redukcji zanieczyszczenia i przełowienia mórz rzucił wyzwanie samej naturze, dostarczając najsmaczniejsze na świecie filety wytwarzane wyłącznie z roślin, mieszanki mykoprotein, białka sojowego, oleju z alg i mąki ryżowej. Wyjątkowe walory wegańskiego łososia Oshi znalazły już uznanie poza granicami kraju. Na rynku amerykańskim marka HealthyGirl Kitchen prowadzona przez Danielle Brown, znaną influencerkę wegańską z ponad 10 milionami obserwujących w mediach społecznościowych, udzieliła Oshi wsparcia jako inwestor kapitałowy i ambasador marki.
Łosoś roślinny Oshi jak prawdziwy
Technologia firmy Oshi zapewnia smak najwyższej jakości łososia z korzyściami płynącymi z innowacji roślinnych, a jej autorski łosoś jest po prostu pyszny, pożywny i do tego zrównoważony. Jest bardzo zdrowy dla nas i środowiska, z daleka omija zanieczyszczone wody i pozwala na znaczną redukcję wpływu na środowisko naturalne w porównaniu do tradycyjnego rybołówstwa. Łosoś Oshi ma same zalety:
- Bogaty w Omega-3
- Wysoka zawartość białka
- Niższa zawartość tłuszczu niż tradycyjna ryba
- Mniej kalorii niż tradycyjna ryba
Trzeba przyznać, że również z wyglądu filety Oshi prezentują się jak prawdziwe kawałki łososia i jak uważa Danielle Brown, ambasadorka marki w USA, nie ma drugiego takiego produktu na rynku jak łosoś Oshi. Łuskowatość, tłuste warstwy, smak ryby i obfita, a jednocześnie lekka konsystencja są tak niewiarygodnie zbliżone do prawdziwego łososia, że jest to po prostu niezwykłe. Oferta Oshi nie jest skierowana wyłącznie do wegan, ryby roślinne stanowią alternatywę, która nie wiąże się z problemem spożywania mikroplastików, antybiotyków czy metali ciężkich, co obecnie nie jest rzdkością.
Filety łososia Oshi z roślin z mieszanki mykoprotein, białka sojowego, oleju z alg i mąki ryżowej
Łosoś Oshi składa się z białka sojowego i białka grzybów – dwóch niesamowitych źródeł białka roślinnego, ważnego i zdrowego składnika naszego codziennego pożywienia. Oshi bezproblemowo pasuje do każdego posiłku, od tacos z łososiem, przez rybne burgery z łososiem, po filet z łososia na wierzchu miski sałaty. Jeden filet Oshi dodaje do posiłku 20g białka. Po pewnym falstarcie rynkowym żywności alternatywnej na bazie roślin, konsumenci bardzo nieufnie podchodzą do wszelkich nowości, porównując z oryginałami zamienniki, o których wcześniej nie słyszeli.
Łosoś roślinny Oshi w 100% jak prawdziwy
Jeśli opinia o produkcie pochodzi z tak pewnego i zaufanego źródła, jak HealthyGirl Kitchen i Daniele Brown, ma to kluczowe znaczenie zarówno dla konsumentów, jaki samej marki. Oshi to nie tylko dobry produkt konsumpcyjny i czysta, zdrowa alternatywa dla konsumentów. To także rewolucyjna metoda ochrony dzikiej przyrody, ratowania ryb w morzach i oceanach, czy sposób na zapewnienie bezpiecznej alternatywy dla osób z alergią na ryby, który wspiera nasze długoterminowe bezpieczeństwo żywnościowe.
Filety łososia Oshi nie tylko dla wegan, roślinna alternatywa bez mikroplastików, antybiotyków i metali ciężkich.