Mięso komórkowe na bazie mikroalg MEWERY
Mięso hodowane komórkowo w laboratoriach szybko oddala się od hodowli zwierząt i równie szybko zbliża do naszych stołów. To najlepsze, co współczesna nauka ma do zaproponowania zatwardziałym mięsożercom, by uwolnić ich od podejrzeń o ekologiczny i humanitarny egoizm.
Świnki odpoczną, planeta odetchnie
Mięso komórkowe na bazie mikroalg MEWERY. Photo Credit Petra Coufalová
Czeski startup MEWERY zajmujący się komórkową hodowlą mięsa wieprzowego ogłosił właśnie, że stworzył pierwszy na świecie prototyp mięsa hodowlanego laboratoryjnie z wykorzystaniem mikroalg.
Kochamy mięso, ale nie tolerujemy sposobu, w jaki jest ono robione. Dlatego postanowiliśmy to zmienić. Roman Lauš / MEWERY
Zespół MEWERY tworzą ludzie łączący doświadczenie biznesowe i naukowe, którym przyświeca jeden ambitny cel – uprawiać mięso bez zabijania zwierząt i niszczenia planety. Ambitnym założeniom pomogła kreatywność, wykorzystanie mikroalg eliminuje z procesu hodowli składniki pochodzenia zwierzęcego, stosowane dotychczas, obniża koszty i zapewnia dodatkowe korzyści odżywcze, w tym dodatkowe witaminy, przeciwutleniacze, minerały, błonnik i niezbędne kwasy tłuszczowe. Firma MEWERY twierdzi również, że produkowane przez nią mięso jest w stu procentach pochodzenia komórkowego, co kontrastuje z wieloma prototypami opartymi na białkach soi lub grochu.
Mięso komórkowe MEWERY ma szanse przejąć ciężar wyżywienia znacznej części światowej populacji
MEWERY z siedzibą w Czechach zostało założone w 2018 przez wieloletniego przedsiębiorcę Romana Lauša. Do 2020 roku kształtował się zespół firmy, który po kilku latach badań i rozwoju wykonał pierwszy prototyp mięsa komórkowego. Obecnie jego zespół najdalej planuje najdalej za dwa lata wprowadzić na rynek pierwsze gotowe produkty konsumenckie – klopsiki wieprzowe i kiełbasę wieprzową. W celu realizacji firma stara się o dodatkowe fundusze na dalsze prace nad repozytorium komórek w biobanku oraz budowę bioreaktorów o dużej wydajności, gotowych do zwiększenia wolumenu produkcji odpowiednio do potrzeb rynkowych.
Mięso wieprzowe jest drugim najczęściej spożywanym mięsem na świecie oraz najczęściej spożywanym i preferowanym w naszym regionie, wiążą się z tym faktem duże pieniądze, ale też i duże straty środowiskowe oraz cierpienie zwierząt. Hodowla wieprzowiny odpowiada za 14,5% ogólnej emisji CO2, więcej niż generuje globalny sektor transportu, zajmuje 80% ziem uprawnych i zużywa gigantyczne ilości wody pitnej. Jakby tego było mało, spożywanie całkiem smacznej wieprzowiny nie służy naszemu zdrowiu, trzeba więc do powyższego bilansu strat dla środowiska, doliczyć jeszcze koszty leczenia.
W tej sytuacji każda udana próba odwrócenia statystyki i zastąpienia wieprzowiny jej wersją alternatywną, przynosi wielowymiarowe zyski i nie powinna umknąć naszej uwadze. Mięso alternatywne plant-based, czyli na bazie roślin, nie jest jeszcze uważane za wystarczająco satysfakcjonujący zamiennik mięsa zwierzęcego, tymczasem mięso komórkowe ma szanse przejąć w niedalekiej przyszłości ciężar wyżywienia znacznej części światowej populacji. Czekamy na pierwszy kęs mięsa z MEWERY.
Mięso hodowane komórkowo w laboratoriach MEWERY. Photo Credit Petra Coufalová